Płaski i wyrzeźbiony brzuch
Większość moich postów w zakładce "Power trening"
będzie publikowana w wersji filmów ale na początek chciałam kilka rzeczy
wyjaśnić yyy.... pisemnie :)
Najczęstsze pytanie jakie zadajecie to :
"Co zrobić żeby mieć piękny brzuch . Płaski i lekko wyrzeźbiony?"
Kto nie chciałby mieć
idealnego brzucha? Większość z Was myśli, że jedynym rozwiązaniem jest
wykonywanie "brzuszków". Niestety nic bardziej mylnego. Nawet tysiąc
brzuszków dziennie nie załatwi sprawy!
Może zacznę od początku. Komórki
tłuszczowe, które nagromadziły się w wyniku dostarczania zbyt dużej wartości energetycznej z pożywienia w stosunku do zapotrzebowania organizmu, nie znikają w sposób magiczny. Nie da ich się
usunąć, wykluczając zabieg inwazyjny, liposukcję. Komórki tłuszczowe mogą się jedynie
obkurczyć. Niestety zostają na zawsze ale od was zależy czy ponownie napakujecie
je zmagazynowaną energią czy nie. Żeby odsłonić mięśnie brzucha należy pozbyć się zbędnych kilogramów. Niestety nie ma ćwiczeń tylko na redukcje
tkanki tłuszczowej z okolic brzucha! Nasz organizm funkcjonuje inaczej. A
szkoda!
W takim razie,
" Co zrobić by mieć ten upragniony płaski brzuch?"
Po pierwsze i najważniejsze KUCHNIA.
To w niej zrobicie ok 70% roboty. Pamiętajcie - To tkanka tłuszczowa maskuje mięśnie! Przejście na redukcje nie jest łatwe (wiem
coś o tym) ale warto. Zbilansowane, częste posiłki sprawią, że przemiana
materii przyspieszy. Dodatkowo należy wprowadzić zakaz spożywania słodyczy - tych "sklepowych", słodkich napojów, słodzenia kaw/herbat, słonych sklepowych przekąsek, alkoholu. Jeżeli to nie pomoże to należałoby "obciąć"
kaloryczność posiłków ale z
takimi eksperymentami najlepiej udać się do dietetyka, bo sprawa nie jest tak prosta
jak się wydaje.
A co z "ciążą spożywczą"?
Czy kiedykolwiek mieliście tak, że wypiliście np. kawę czy zjedliście coś co
spowodowało, że wyglądaliście jak w 6 miesiącu ciąży? Większość z was na pewno.
Niestety nasz organizm pewnych produktów nie toleruje. To nie jest uczulenie
ale nietolerancja pokarmowa. Sprawdźcie jakie produkty powodują wzdęcia,
wyrzućcie je z menu i omijajcie szerokim łukiem.
Po drugie. ĆWICZENIA, nie tylko
na wzmocnienie brzucha.
Jak już wcześniej wspominałam to
nie brzuszki spowodują "zgubienie " tk. tłuszczowej w okolicach
brzucha ale ogólne ćwiczenia całego ciała. Najlepsze ćwiczenia na potocznie
mówiąc "spalanie" to takie w których pracujemy interwałowo a
szczególności -odpoczynek + anaerobowy
wysiłek (po ludzku - bardzo intensywny). Monotonne, wolne bieganie nie
pomoże. Ćwiczenia siłowe to bardzo dobre rozwiązanie zwłaszcza na wolnych
ciężarach, czyli bez użycia maszyn, które izolują mięśnie. Przykładowo stojąc
ze sztangą i wykonując przysiady brzuch napina się i stabilizuje postawę ciała.
Oczywiście pracuje nie tylko brzuch ale i całe ciało. Takie dwa w jednym. Organizm
ludzki jest bardzo sprytny i wykorzystujcie to. W prezencie dostaniecie więcej
czasu i pięknie wyrzeźbione ciało włącznie z brzuchem.
"Brzuszki".
Wykonywanie ćwiczeń angażujących
mięśnie brzucha jest ważne z jednego względu. Brzuch musi być silny i tyle! Siła
sprawi, że przykładowo zapomnicie o bólach pleców w odcinku lędźwiowym. Fajny
trik, prawda? Ale jeżeli chcecie zgubić centymetry w obwodzie pasa to nie tędy
droga! Jeśli wykonujecie ćwiczeń w stylu "ekspres ABS" katując się
całą godzinę na macie to uwierzcie ale z tego nic nie będzie.
Co robię, że mam
taki brzuch? W zasadzie to nic... zdrowo się odżywiam i ćwiczę holistycznie. Jakie ćwiczenia polecam na silny/mocny brzuch?
To już znajdziecie w kolejnym poście :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz